Mówiąc o współczesnych kozach zazwyczaj nie obawiamy się o ich negatywny wpływ na środowisko naturalne. Okazuje się przy tym, że brak obaw nie wynika wcale z typowej dla nas ignorancji. Przeciwnie, można próbować tłumaczyć go przede wszystkim wiedzą na temat nowoczesnych metod spalania, te ostatnie przyczyniają się bowiem do tego, że do atmosfery przedostają się jedynie minimalne ilości substancji szkodliwych dla ludzkiego zdrowia. Na pierwszy plan wysuwa się w tym kontekście zjawisko wtórnego spalania, a więc dopalania tych cząstek, które znajdują się w dymie.
W starszych kozach dostawały się one bezpośrednio do atmosfery, teraz jednak w palenisku temperatura jest na tyle wysoka, że ich spalanie nie stanowi większego problemu. Ciekawym rozwiązaniem okazuje się również dopalanie spalin możliwe dzięki wykorzystaniu katalizatora. Jest to najnowsza, a jednocześnie najbardziej wydajna metoda przyczyniająca się do tego, że zarówno dopalanie gazów, jak i znajdujących się w dymie resztek jest możliwe przy znacznie niższych temperaturach niż te, które są niezbędne w odniesieniu do klasycznego wtórnego spalania.
Oczywiście, wydajność kozy nie zawsze jest taka sama, nie powinniśmy więc zapominać o szczególnej trosce, jaką powinniśmy ją otaczać. Gdy system odpowiedzialny za odprowadzanie dymu jest wadliwy, ten ostatni szybko zaczyna ulegać schłodzeniu, w rezultacie zaś i siła ciągu jest ograniczona. Temperatura dymu ulega obniżeniu, a załamanie zmniejsza przepływ. Niekiedy opór jest na tyle duży, że nie ma mowy o wydostaniu się dymu na zewnątrz. Nie zapominajmy i o ty, że w piecu zamontowanym na niższej kondygnacji spaliny muszą pokonywać jeszcze jedną przeszkodę. Jest nią podciśnienie, z którym mamy do czynienia, gdy ciepłe powietrze unosi się do góry.
Pewnym problemem może okazać się i to, że nowoczesne budynki są wyjątkowo szczelne. Nie jest to ich wada, zjawisko takie wiąże się jednak z większą wrażliwością na wszelkie wady w wentylacji. Szczególnie poważnym ryzykiem jest w tym przypadku odwrócenie ciągu w przewodzie kominowym, a to może prowadzić do zjawiska cofania się dymu do pomieszczenia. Często konieczne jest więc doprowadzanie powietrza z zewnątrz, aby możliwe było jego uzupełnienie.
Natasza